środa, 29 maja 2013

White and blue










       Niebiesko i biało mi... To jedne z moich ulubionych barw. Kiedy byłam nastolatką to moja szafa była właśnie w tych odcieniach. Tylko, że wtedy - przy totalnie pustych półkach, nie tylko z artykułami spożywczymi - ubrania się zdobywało. Trzeba było być bardzo kreatywnym żeby wyglądać nietuzinkowo, a że u mnie jest dusza artystyczna to nie miałam z tym większych problemów. Prawie wszystkie ubrania z czasów młodości mojej mamy zostały przerobione. Pamiętam też jak farbowałam tetrowe pieluchy i przewlekałam przez nie srebrne nitki ze wstążek. 
     Moja letnia bluzka z malutką falbanką koło dekoltu była przedmiotem dużej zazdrości ze strony koleżanek i bardzo przyciągała spojrzenia płci przeciwnej. Mogłabym tu jeszcze długo wymieniać co i jak tworzyłam aby wyglądać modnie i wyróżniać się z szarego tłumu. Nawet nauczyłam się sama całkiem nieźle szyć. No cóż necessity is the mother of invention  albo Mater artium necessitas (przecież uczyłam się łaciny nie tylko w szkole średniej).









 blouse, shoes / Zara trousers / Orsay handbag / Parfois; sunglasses / Mohit


Czasem wożę w samochodzie niższe buty na zmianę i oczywiście mój
Angel, którego kocham najbardziej ze wszystkich zapachów.





    



17 komentarzy:

  1. Biały kolor i niebieski bardzo fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie mało niebieskiego w szafie. Jakoś nie mogę się przekonac do tego koloru , mimo, że nawet mi pasuje, nie wiem dlaczego.:)Ale biały za to uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham strój, spodnie są wspaniałe. Buty są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo stylowo! podoba mi się również faktura bluzki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko jest super, ale w tych obcasach nie trafiłabym w pedał gazu. Jednak Ty cudownie w tym wyglądasz. Ja mam styl bardziej rockowy, totalnie mało elegancki. Co robić.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sama nazwa wskazuje musi być anielski:) A tak na poważnie, wszystkie próby innych zapachów zawsze u mnie kończą się powrotem do Angela.

      Usuń
  7. Wyglądasz pięknie, buty obłędne :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna stylizacja:) Buty świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niebieski i biały to świetny duet, świetnie wyglądasz...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Co do perfum to mamy takie same upodobania, to też moja ulubiona.Mimo, że próbuję przeplatać ją innym zapachem , to i tak do niej ostatecznie wracam.
    Twój dzisiejszy zestaw bardzo mi się podoba i stylowo i kolorystycznie. Zwłaszcza bluzeczka jest z ciekawego materiału :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Możesz również zapraszać mnie na swojego bloga (nie uważam, że jest to coś niestosownego). :)
Zapraszam Cię również do witryny obserwatorów. To jest w końcu blog więc bloguj lecz się nie blokuj :)